Parafia Rzymskokatolicka pod wezwaniem
św. Wawrzyńca we Wrocisławicach

ŚW. WAWRZYNIEC

diakon, męczennik, zm. 258 r. (patron kościoła we Wrocisławicach)

Pod imieniem św. Wawrzyńca Kościół wyniósł do chwały ołtarzy 16 świętych i 4 błogosławionych. Na ich czele znajduje się wielki męczennik rzymski. Jego wspomnienie doroczne obchodzi Kościół jako święto, co jest dla niego wyróżnieniem, gdyż tę rangę mają tylko patronowie Europy: św. Benedykt, św. Cyryl i św. Metody (a w Polsce także św. Kazimierz) oraz Apostołowie. Wyżej od nich liturgia stawia św. Józefa i św. Jana Chrzciciela oraz książąt apostolskich - św. Piotra i św. Pawła; ponad wszystkimi zaś świętymi kult najwyższy odbiera Najśw. Maryja Panna.
 
Historia nie przekazała nam informacji o życiu i działalności św. Wawrzyńca. Według Akt Męczeństwa miał pochodzić z Hiszpanii. Tradycja przekazała nam imiona jego rodziców: Orencjusz i Pacjencja. Miasto Huesca oddaje im cześć jako świętym. Należał do duchowieństwa rzymskiego i był zaufanym papieża św. Sykstusa II. Tenże papież wyniósł go do godności diakona i powierzył mu Święty Wawrzyniecadministrację dóbr kościelnych oraz pieczę nad ubogimi miasta Rzymu.
 
Kiedy za panowania cesarza Waleriana (253-260) wybuchło nowe prześladowanie Kościoła, został pojmany papież. Wtedy św. Wawrzyniec podążył za nim, mówiąc: "Gdzie idziesz, Ojcze, bez syna? Jakże obejdziesz się bez swojego diakona? Nigdy nie odprawiałeś Mszy świętej bez swojego diakona, czymże więc mogłem ściągnąć na siebie niełaskę twoją?" Na to miał odpowiedzieć papież-męczennik: „Dla mnie steranego wiekiem jest przygotowana mniejsza próba. Ciebie czekają o wiele większe cierpienia, ale też i piękniejsza korona chwały cię czeka". Po tych słowach papież miał złożyć pocałunek na czole św. Wawrzyńca, został zabrany do więzienia i tego samego jeszcze dnia, 6 sierpnia, otrzymał wraz z towarzyszącymi mu diakonami i kapłanami palmę męczeństwa.
 
Dla św. Wawrzyńca była zgotowana osobna kaźń. Dekret cesarza nakazywał nie tylko likwidować ludzi, ale także majątki kościelne. Zostawiono więc św. Wawrzyńca jako ich zarządcę, by wydobyć od niego zeznania, jaki jest stan majątku Kościoła rzymskiego. Usiłowano także wymóc na nim przekazanie go w całości urzędnikom cesarskim. Żywot Świętego głosi, że przezorny diakon rozdał wszystkie pieniądze pomiędzy ubogich. Kiedy zaś sędzia nakazał mu pokazać skarby Kościoła, św. Wawrzyniec zebrał tychże ubogich i wskazując na nich miał powiedzieć: „Oto są skarby Kościoła!". Rozwścieczony sędzia nakazał św. Wawrzyńca siec knutami, a potem rozłożyć na kracie i tak wolno palić ogniem, aż powie, gdzie są skarby, którymi zamierzali się wzbogacić urzędnicy cesarscy. Święty wśród tak wyszukanych katuszy miał zdobyć się jeszcze na słowa skierowane do sędziego i kata: „Widzisz, że ciało moje już dosyć jest przypieczone z jednej strony, obróć je na drugą stronę". Święty Leon I Wielki, papież, taki daje do tych słów komentarz: „Jak silny musiał być ogień miłości ku Chrystusowi w tym Świętym, skoro gasił żar ognia naturalnego" (Sermo 85).
 
Ta właśnie bohaterska postawa zjednała św. Wawrzyńcowi najwyższy podziw Kościoła rzymskiego i zapewniła mu chwałę. Święty Augustyn pisze, że jak Jerozolima szczyci się św. Szczepanem, tak Rzym jest dumny ze św. Wawrzyńca. Największy zaś poeta starożytnego chrześcijaństwa, Prudencjusz, w natchnionych strofach pisze, że śmierć św. Wawrzyńca zadała cios bałwochwalstwu, które odtąd zaczęło chylić się ku upadkowi aż do ostatecznego zwycięstwa Chrystusowego Kościoła. O św. Wawrzyńcu pisali nadto pochwały: św. Ambroży, św. Maksym z Turynu, św. Damazy I, papież, św. Piotr Chryzolog i wielu innych.
 
Ciało Świętego pogrzebał ze czcią św. Justyn, kapłan. Imię św. Wawrzyńca zostało włączone do Kanonu Mszy świętej i do litanii do Wszystkich Świętych. Grób św. Wawrzyńca należał do najchętniej nawiedzanych. Już za czasów cesarza Konstantyna I Wielkiego wystawiono ku czci św. Męczennika bazylikę. Bardzo dawny sakramentarz, zwany Święty Wawrzyniec - witrażLeonianum, posiada aż kilkanaście formularzy na uroczystość św. Wawrzyńca. Ku czci Świętego wystawiono w świecie wiele kościołów. Sam Rzym miał ich kilkanaście. Pozostało dzisiaj jeszcze 6. Wśród nich najdostojniejsza jest bazylika Św. Wawrzyńca przy miejskim cmentarzu rzymskim. Przed bazyliką stoi statua Świętego. Bazylika nosi nazwę „Św. Wawrzyniec za Murami", gdyż była dawniej poza murami miasta. Bazylika wiele razy przebudowywana i odnawiana świadczy o wielkiej czci, jaką Rzym otaczał swojego patrona. W krypcie bazyliki mają się znajdować relikwie: św. Wawrzyńca, św. Szczepana i św. Justyna, kapłana. Król Hiszpanii, Filip II, wystawił ku czci św. Wawrzyńca słynny Escorial (swój pałac) w postaci kraty, w pobliżu Madrytu.
 
Święty Wawrzyniec należał do najbardziej popularnych świętych. Odbierał cześć jako patron: ubogich, piekarzy, kucharzy, a nawet bibliotekarzy. Wzywano go w czasie pożarów i przeciw chorobom reumatycznym (palenie w kościach). Otoczono też jego postać wielu legendami, jak np. tą, że w każdy piątek schodzi do czyśćca i wyzwala z niego jedną duszę. Pod imieniem św. Wawrzyńca istnieją miasta. W Kanadzie trzecia największa rzeka nosi nazwę Św. Wawrzyńca (3138 km).  Również w Polsce kult św. Wawrzyńca był kiedyś bardzo żywy. Julian Krzyżanowski przytacza aż 25 przysłów, związanych z dorocznym świętem św. Wawrzyńca. Oto niektóre z nich: „Gdy na Wawrzyńca orzechy obrodzą, to w zimie mrozy dogodzą"; „Gdy na Wawrzyńca słota trzyma, do Gromnic lekka zima"; „Wawrzyniec pokazuje, jak jesień następuje". Imię Wawrzyniec należy w Polsce do rzadko spotykanych. Natomiast częściej występuje w naszej literaturze pięknej w wersji żeńskiej jako Laura. Onomastyka polska zna 32 miejscowości, które od imienia Wawrzyńca zapożyczyły swoją nazwę. Zachowały się także w niektórych miejscowościach dawne zwyczaje, związane ze świętem św. Wawrzyńca. I tak jeszcze dzisiaj w Krakowskiem jest uważany św. Męczennik za patrona pszczelarzy. Dlatego w dzień św. Wawrzyńca święci się miód i obdziela się nim bliskich i znajomych. Odmawia się także modlitwę: „Przez przyczynę Wawrzyńca, męczennika, chroń, Boże, pszczółki od szkodnika". Ponieważ Święty jest także patronem ognia, w dzień jego święta rozniecano nowy ogień z iskry, jaka pada z drewna osiki, czy olchy przez silne pocieranie. Wymawiano przy tym słowa modlitwy: „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. Święty Wawrzyńcze, przebłogosławiony, Tobie oddaję ogień ten sławiony pod najświętszą Twoją opiekę". Gdzie indziej odmawiano modlitwę: „Tyś jest od ognia szczególna zasłona, Ciebie świat wielbi i ma za patrona. Zagaszaj pożary, kto Cię z dobrej wiary zawoła" (Oskar Kolberg: Wszystkie dzielą, t. 3, s. 92, t. 23, s. 103, t. 24, s. 187).
 
Ku czci św. Wawrzyńca wystawiono w Polsce ponad 100 kościołów. Miał także św. Wawrzyniec w naszej Ojczyźnie swoje sanktuaria, licznie kiedyś nawiedzane, np.: w Dolistowie, pod Dolskiem, w Rozpocinie czy też na Śnieżce (1603 m). Postać św. Wawrzyńca figuruje wreszcie w herbie miasta Sępolno Krajeńskie i jest patronem Koźmina.